Kredyty w euro zaczynają płynąć coraz szerszym strumieniem. Wyraźnie widać, że coś rusza się w nieruchomościach. W IV kwartale aż 52,8 tys. nowych kredytów na zakup mieszkania. Ich wartość wyniosła łącznie 11 mld zł. Z tego 14 proc. stanowiły kredyty w euro. To bardzo dużo, szczególnie, że jeszcze rok temu banki w zasadzie zaprzestały udzielania kredytów w tej walucie.
Zobacz opinie o bankach w Twoim mieście!
Przymusowy renesans złotego
Pomimo, że kredyty w złotówkach stanowią większość to trudno mówić o przywróceniu wiary w naszą złotówkę wśród chcących zaciągnąć kredyt hipoteczny. Obecnie procent kredytów złotowych wynosi 77 proc. podczas gdy w 2008 r. wynosił zaledwie 30 proc. Renesans to jednak wymuszony siłą przez banki, które zablokowały na jakiś czas przyznawanie kredytów w walutach obcych.
Kredyty hipoteczne nie zagrożone
Mimo tej ofensywy kredytowej ciężko jak dotychczas mówić o jakimś widocznym ożywieniu na rynku nieruchomości. Zresztą eksperci mówią niemal jednogłośnie, że taki boom jak w latach 2005-07 nam nie grozi. Widać jednak, że w IV kwartale 2009 r. na rynku nieruchomości mieszkaniowych nastąpiło lekkie ożywienie. Zwiększyła się liczba zawieranych transakcji, wzrosła aktywność firm deweloperskich Bardziej prawdopodobny jest powolny, ale stały wzrost cen nieruchomości. Tym bardziej, że kredyty mieszkaniowe należą do najlepiej spłacanych, więc ich zwiększona podaż raczej nie powinna zwiększyć puli kredytów zagrożonych. Według danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wskaźnik niespłacanych kredytów mieszkaniowych wynosił zaledwie 1,4 proc. na koniec września ubiegłego roku. Co ciekawe, najlepiej spłacają się kredyty walutowe.
Przyszłość zależy od Rekomendacji T
Oceniając tendencje na rynku Związek Banków Polskich (ZBP) szacuje, że w 2010 r. wzrost nowo udzielnych kredytów nie powinien przekroczyć 15 proc. i oraz nie powinien przekroczyć wartości 45 mld zł. Jednak ta prognoza może się zmienić gdy rynek odczuje pierwsze skutki wprowadzenia Rekomendacji T. Szacowany wzrost może wówczas okazać się mniejszy.
Czy kredyty w euro czeka podobna “kariera” jak jeszcze do niedawna kredyty we frankach szwajcarskich?
Podziel się swoją opinią na temat instytucji finansowych.
AlertFinansowy.pl