Alert Finansowy

Na co zwracać uwagę przy wyborze konta osobistego?

14 listopada
11:39 2014

Większość operacji bankowych wykonujemy przez konta osobiste. Nie dziwi więc fakt, że klienci szukają takiego banku w którym opłaty za prowadzenie, przelewy wewnętrzne i każde kolejne operacje będą jak najniższe.

Pierwsze operacje za darmo

Przy każdym innym rachunku o charakterze oszczędnościowym (lokata, konto oszczędnościowe) w tym samym banku mamy przeważnie zerowe opłaty za pierwsze przelewy i prowadzenie rachunku. Tak jest m. in. w mBanku, Getin Banku, Raiffeisen Banku czy Alior Banku. Przytoczone banki dysponują ofertami, które plasują ich ROR-y na najwyższym miejscu w porównywarkach. Wielu klientów, decydując się na atrakcyjną lokatę lub konto oszczędnościowe, zakłada w tym samym banku także konto osobiste. Gwarantuje to płynność – pieniądze pojawiają się w przeciągu kilku sekund.

W przypadku zagranicznego kapitału zwracamy uwagę także na opłaty za operacje bankomatowe w innych krajach. Rzecz jasna interesować nas będą takie banki, które za wybranie pieniędzy poza Polską nie wezmą od nas ani grosza. Zerowy procent o zagranicznych wypłaceń to domena Alior Banku i Alior Syncu oraz Noble Banku.

Darmowa sieć

Będąc na miejscu, w Polsce, znacznie bardziej interesować nas będą opłaty za kolejne operacje na koncie. Przelewy wewnętrzne podlegają klasyfikacji na trzy rodzaje medium. Środkami przekazu są internet, stacjonarny oddział (wizyta w placówce) oraz telefon. Niemalże wszystkie banki prowadzą własną internetową rachunkowość. W ramach sieciowego transferu nie płacimy za pierwsze przelewy. Wyjątkiem jest tutaj BNP Paribas, który za przelew życzy sobie skromne – ale jednak – 50 groszy.

Opłaty w oddziale i przez telefon

Tymczasem oddziały, niegdyś jedyne możliwe miejsca transferu środków, w większości ściągają od nas gotówkę za operacje bankowe. W Alior Banku, Citi Banku Handlowym czy Inteligo nie zapłacimy w oddziale ani grosza. Credit Agricole zażyczy sobie złotówkę, Raiffeisen i mBank pięć złotych, Bank Zachodni WBK siedem, ING dziewięć, a Deutsche Bank aż dziesięć złotych za przelew przez oddział. Pozostaje jeszcze telefon – za transakcję przez słuchawkę albo nie płacimy wcale (BOŚ, Bank BGŻ, Kasa Stefczyka) albo stawki rosną do pięciu złotych (tyle zażyczą sobie Alior Bank i Idea Bank).

Parametry a atrakcyjny ROR

Przy wyborze konta osobistego zwracamy uwagę przede wszystkim na dwie rzeczy: opłatę za prowadzenie rachunku (prowizja) i koszty przelewów. Wszelkie przeliczniki i stawki podejrzymy w rankingach i porównywarkach.

Co innego jeśli konto osobiste zakładamy jako uzupełnienie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego. Dla zachowania szybkiego przepływu pieniędzy jesteśmy skłonni płacić za konto kilka złotych. „Nagrodą” za miesięczne prowadzenie rachunku są wtedy zerowe opłaty za przelewy. Tak jest na przykład na oprocentowanym na 2 % koncie BIZ (które kosztuje co miesiąc siedem złotych) oraz O card!

Więcej informacji na stronie: http://www.finmarket.pl/finanse/konta-bankowe

Podobne artykuły