Konsolidacja w ekonomii oznacza zjednoczenie, zespolenie, połączenie. Czyli mówiąc językiem encyklopedycznym konsolidacja to: „działania prowadzone w celu uzyskania wewnętrznej spójności jakiejś grupy lub struktury i jej umocnienia”. Kredyt konsolidacyjny ma podobne znaczenie bowiem w swoim założeniu ma łączyć kilka kredytów w jeden długoterminowy i często z niższym oprocentowaniem.
Zobacz opinie o bankach w Twoim mieście!
Banki doskonale wiedzą jak sprzedać swój produkt, ale nie wszystkie ich działania są fair w stosunku do klienta. Trzeba wiedzieć, że za konsolidację też się płaci i w dodatku są to niemałe pieniądze. Klient niekoniecznie wie na czym polega konsolidacja kredytów i jakie z tego tytułu kredytobiorca ponosi koszty. Oczywiście ktoś powie że powinniśmy czytać dokładnie umowy, regulamin, ale naprawdę mało kto z nas to robi, dlatego opisuje swój przypadek.
Miałem kredyt w GE Money Bank. Pobieram miesięczne świadczenia emerytalne w wysokości 1200 złotych netto. Miałem już w banku kredyt w wysokości 39 000 złotych. W 2009 roku GE Money Bank zaoferował mi konsolidację kredytu: „Ma Pan u nas kredyt. Jest Pan dobrym klientem (jak ma nie być jak mają zlecenie stałe z konta na które wpływa emerytura:)). Ma Pan u nas kredyt na kwotę 39 000 złotych. Proponujemy dodatkowe 3000 złotych w gotówce i robimy kredyt konsolidacyjny – niestety zgodziłem się. Więc bank spłacił poprzedni kredyt i podpisał nową umowę, ale już na kwotę 48 tysięcy złotych. Rachunek banku jest prosty: 39 000 złotych starego kredytu + 3000 złotych w gotówce + ubezpieczenie kredytu i marża. Dodatkowe opłaty kosztowały mnie nie mniej, nie więcej jak 6000 złotych”! Bank wykorzystał moja niewiedzę i wiek starszej osoby, nie poinformował mnie wczesniej, na czym dokładnie ta cała super oferta polega, a tylko skasował na dzień dobry 6000 złotych i powiedział mi, że trzeba było umowę dokładnie przeczytać. Od czego są Ci doradcy bankowi? Wcisną Ci wszystko, aby tylko sprzedać? Czy tak ma wyglądać konsolidacja kredytu? Oczywiście bank jest w porządku, nie złamał bowiem żadnych przepisów, a że przy okazji oskubał emeryta, to już zupełnie inna bajka. Aktualnie moja miesięczna rata wynosi 1017 zł, co przy dochodzie 1200 złotych stanowi 80 % miesięcznego świadczenia emerytalnego. Jak w tej sytuacji wyglądają zapisy rekomendacji T i co na to Komisja Nadzoru Finansowego? Można oczywiście o sytuacji powiadomić arbitraż bankowy, ale raczej nie trzeba być optymistą. To problem z nieczytaniem umów, które podpisujemy. Obojętnie czy są to umowy kredytowe, ubezpieczeniowe czy jakiekolwiek inne, bowiem z każdą umową przed podpisaniem należy się zapoznać.
Podziel się swoją opinią na temat instytucji finansowych.
AlertFinansowy.pl
There are no comments at the moment, do you want to add one?
Napisz komentarz