Przesyłacie do nas informacje na temat nietypowych procedur w oddziałach Alior Banku. Pracownicy tego banku wymagają od swoich przyszłych kredytobiorców wyciągu z konta wydrukowanego wyłącznie w placówce banku. Jak to się ma do ochrony danych osobowych? Pytamy o to Urząd Głównego Inspektora Danych Osobowych.
Zobacz opinie o Alior Bank w Twoim mieście!
List od naszego Alertowicza Piotra:
„Witam. Kilka dni temu starałem się otrzymać kredyt w koncie ROR w Alior Banku. Dokładniej, chciałem skorzystać z opcji jaką wiele banków oferuje czyli: „przeniesienia kredytu w ROR z innego banku”. W Alior Banku w takim wypadku należy spełnić kilka warunków: Dostarczyć wyciągi z 6 ostatnich miesięcy z konta w którym mamy kredyt, wypełnić kilka formularzy i oświadczeń, zobowiązać się do zamknięcia linii kredytowej w koncie w poprzednim banku do 30 dni od podpisania umowy. Taka możliwość otrzymania kredytu w koncie jest w większości znanych mi bankach. Absurd w Alior Banku polega na tym, że bank nie uznaje wyciągów elektronicznych z innego banku. Są dwie możliwości jakie zaproponowała mi pani w oddziale banku: Albo wyciągi w papierowej wersji z pieczątką banku, albo wydrukowanie historii konta z 6 miesięcy na komputerze przy stanowisku pracownika banku. Musiałem się w banku na stanowisku pracownika banku zalogować na swoje konto z innego banku i przy niej (podglądała czy loguje się do banku) wydrukować wyciągi. Dla mnie to jakiś straszny absurd.
Tyle się mówi o korzystaniu z bezpiecznych komputerów, najlepiej w domu, a tutaj muszę się zalogować na obcym komputerze pod okiem obcej osoby na swoje konto internetowe z innego banku. Absurd jest tym większy, ponieważ Alior Bank od początku kreuje się jako bank: – nowoczesny, – o wyższej kulturze bankowości, – z możliwością podpisywania umów w formie elektronicznej (tablety) bez potrzeby drukowania umów w formie papierowej – z resztą i w takiej formie właśnie podpisywałem ponad rok temu umowę z tym bankiem. Czyli jak mam to wszystko rozumieć? Bank uznaje tylko swoje wydruki elektroniczne, ale innych banków już nie? Zaznaczę (co jest faktem oczywistym) na potwierdzkreniach przelewów w formie elektronicznej oraz na wyciągach generowanych przez system bankowy (takie miałem wyciągi z banku Nordea) jest napisane: „dokument wygenerowany elektroniczne, nie wymaga stempla ani podpisu” Tak też powiedziałem obsługującej mnie pani w banku, ale otrzymałem odpowiedź, że faktycznie dokumenty elektroniczne mają taką samą ważność jak te w formie papierowej, ale w alior bank wewnętrzne procedury uznają tylko w formie papierowej z pieczątką i podpisem lub logowaniem się przy pracowniku banku na ich komputerach. Bardzo prosiłbym zająć się tą sprawą i wyjaśnić czy tak jest w procedurach tego banku w całej Polsce czy może padłem jednak próbą oszustwa pracownika banku w celu próby zdobycia moich danych do konta?”
Oto co odpowiedział Urząd Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych:
Nasza ocena:
Mamy także opinie innych czytelników i wszystko wskazuje na to, że takie są niestety procedury Alior Banku. Nie była to więc próba wyłudzenia danych osobowych, ani informacji o stanie konta, a jedynie standardowa procedura Alior Banku. Czy jednak jest ona dla klienta wygodna? Tu pozostają duże wątpliwości.
Znacie podobne historie? Podziel się swoją opinią na temat Alior Bank.
AlertFinansowy.pl
There are no comments at the moment, do you want to add one?
Napisz komentarz