Alert Finansowy

Od czego zależą zyski z lokat?

07 kwietnia
12:49 2016

Na zyski z lokat bankowych wpływ ma przynajmniej kilka czynników. M.in. są to stopy procentowe, długość terminu zapadalności oraz inflacja. Dlatego przed wyborem oferty warto zgłębić tą tematykę, aby móc prawidłowo ocenić opłacalność danej oferty lokaty.

Podstawowym czynnikiem, od którego uzależnione są zyski z lokaty jest oprocentowanie. Wysokość oprocentowania decyduje o tym ile wyniosą odsetki od ulokowanego w banku kapitału. Im wyższe oprocentowaniem, tym wyższe zyski z lokat. Warto dodać, że działa tu reguła procentu składanego – dlatego też kapitalizacja odsetek (czyli dopisywanie odsetek do rachunku lokaty) ma również wpływ na rentowność depozytu. Częstsze kapitalizacje powodują „szybszy przyrost” zysków.

Z oprocentowaniem i kapitalizacją zysków łączy się pojęcie terminu zapadalności. Jest to okres na jaki deponujemy oszczędności na lokacie. Dłuższy termin zapadalności oznacza większe zyski, jednak też dłuższy okres przez jaki nie będziemy mogli skorzystać ze środków. Wcześniejsze wypłacenie kapitału z lokaty powoduje utratę naliczonych odsetek. Przy lokacie dwuletniej zerwanie umowy po roku czasu może duże koszty.

O zysku z lokaty należy odliczyć podatek – popularnie nazywany podatkiem Belki. Podatek od zysków kapitałowych obowiązuje również od zysków z dywidend, akcji, obligacji i innych produktów finansowych. Wynosi 19% i jest pobieranych automatycznie przez bank przy wpłacie środków wraz z odsetkami.

Ważnym czynnikiem przy ocenie zyskowności lokat jest poziom inflacji. Od wysokości inflacji zależy ile realnie zarobimy na depozycie. Inflacja to wzrost cen dóbr i usługi jest to naturalny proce utraty siły nabywczej pieniądza, świadczący o rozwoju gospodarczym. Jednak dla oszczędzających jest niekorzystnym zjawiskiem, ponieważ zmniejsza wartość posiadanych środków. W obecnej sytuacji w Polsce notowana deflacja czyli spadek cen, co przekłada się na wyższe realne zyski z lokat. Inflacja jest ważna przy analizie zysków z depozytów, ale często nie jest brana pod uwagę, gdyż zwykli konsumenci nie odczuwają tak bardzo zmian cen dóbr i usług. Przynajmniej w krótkim terminie.

Podobne artykuły