Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe od dawna były solą w oku bankowców. Ich dynamiczny rozwój stanowił dla nich największą konkurencję. Niektóre ze SKOK-ów są większe niż niejeden bank spółdzielczy czy komercyjny. W 2008 r. SKOK-i udzieliły blisko 7 mld zł pożyczek, a przyjęte przez nie depozyty osiągnęły wartość 8,6 mld zł. Oszczędności w nich zdeponowało ponad 1,8 mln Polaków. Postanowiono zatem zrobić z tym „porządek”.
Bankowcy przez lata twierdzili, że SKOK-i są potrzebne. Edukują finansowo mniej zorientowanych klientów, a po jakimś czasie bardziej złożone produkty i tak będą dostarczane przez banki. Nic z tego nie wyszło. SKOK-i same zaczęły proponować nawet najbardziej skomplikowane produkty. W tym momencie stały się dla banków wrogiem numer jeden.
Sukces SKOK-ów polega na tym, że ich oferta została skierowana do klientów, którzy do byli ignorowani przez banki. Największy udział mają w małych miejscowościach i na wsiach do których banki specjalnie się nie kwapią. Z usług SKOK-ów korzystają osoby budujące domy w systemie gospodarczym i ludzie mniej zamożni.
Teraz SKOK-i, podobnie jak banki, będą podlegać nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego. Rozwiązanie takie zapisano w nowej ustawie uchwalonej właśnie przez Sejm. KNF może teraz wydawać rekomendacje dotyczące tzw. dobrych praktyk zarządzania kasami. Mówiąc krótko może nakazać im, co i jak mają robić. Objęcie SKOK-ów podobnymi wymogami jak banki radykalnie zmniejszy ich przewagę konkurencyjną.
Wszystkie kasy będą musiały przejść obowiązkowy audyt finansowy. Urzędnicy KNF będą też udzielali licencji na działanie SKOK-ów. Zgoda Komisji będzie konieczna dla powołania szefa Kasy Krajowej SKOK. Kasa Krajowa będzie spółdzielnią osób prawnych – wszystkich kas w Polsce. Przynależność do niej będzie obowiązkowa. Samowola zostanie ukrócona. Dla dobra banków.
Podziel się swoją opinią na temat instytucji finansowych.
AlertFinansowy.pl
There are no comments at the moment, do you want to add one?
Napisz komentarz