Alert Finansowy

Uważaj gdy spłacasz kredyt przed czasem

30 kwietnia
13:38 2010

Jeden z naszych czytelników skarży się na znany bank, że jest bezwzględny i wykorzystuje, bez skrupułów, każdy błąd klienta. Według naszego czytelnika bank nie powinien naliczać mu dalej oprocentowania i żądać spłaty kolejnych rat, gdyż nasz Alertowicz spłacił już wszystko przed terminem. Bank tymczasem uważa inaczej…

Arbitraż: bank miał rację
Alertowicz Jan zaciągnął w Cetelem Banku kredyt na 40 tys. złotych. Po ośmiu miesiącach regularnego spłacania rat, Jan zdecydował się spłacić cały kredyt. W tym celu wpłacił do banku 35 tys. zł i myślał, ze sprawa załatwiona. Tymczasem według banku zadłużenie w tym same mym momencie wynosiło ok. 37,5 tys. zł. Nasz Alertowicz nie zgadzał się z tym twierdząc że 35 tys. plus osiem rat po ponad 1200 zł powinno wystarczyć do spłaty kredytu. Niestety, arbitraż, który miał rozsądzić sprawę przyznał rację bankowi.

Wcześniejsza spłata nie na rękę bankowi
Bank to maszynka do zarabiania pieniędzy i to właśnie z tym powinniśmy się liczyć podpisując umowę z bankiem. W przypadku kredytów bank zazwyczaj prowadzi dość prostą politykę mającą uchronić go przed wcześniejsza spłatą. Ta bowiem wcale nie jest mu na rękę. Banki preferują tych, którzy spłacają wszystko i regularnie, ale do końca terminu umowy kredytowej. Gorsi od tych spłacających przed czasem są jedynie ci, którzy nie spłacają w ogóle.

Na początku spłacamy odsetki
Banki stosują kilka prostych sztuczek by przed wcześniejszą spłatą kredytu się ustrzec. Pierwsza z nich to naliczanie w pierwszej kolejności odsetek od kredytu, a dopiero w drugiej rat kapitałowych. Tak więc nawet przy stałych ratach miesięcznych, w pierwszym okresie spłaty spłacacie głównie odsetki, a dopiero potem raty kapitałowe. Stosunek ten może przypominać nawet 8:2 na korzyść odsetek. Wszystko zależy na jaką kwotę i na jaki czas był zaciągnięty kredyt. Dopiero pod koniec okresu spłaty kredytu spłacamy głównie nasze faktycznie zadłużenie.

Prowizja ma odstraszyć
Innym popularnym sposobem jest pobieranie prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu. Zdarzyć się może, że pracownik banku będzie nas odwodził od pomysłu wcześniejszej spłaty mówiąc, że przecież będziemy musieli za to dodatkowo zapłacić. Taka prowizja wynosi często kilka procent kredytu, ale mimo wszystko, szczególnie w początkowym okresie i tak się bardziej opłaca. Zazwyczaj lepiej spłacić kredyt wcześniej dopłacając za to prowizje niż płacić długo raty w pełnym wymiarze.

Musicie także pamiętać o obowiązku poinformowania banku o chęci wcześniejszej spłaty kredytu. Fakt ten trzeba zgłosić na 3 dni przed terminem zapadalności kolejnej raty.

Mieliście problem z wcześniejszą spłata kredytu?

Podziel się swoją opinią na temat instytucji finansowych.

AlertFinansowy.pl

Podobne artykuły