Utrzymujący się wciąż od kilku lat kryzys gospodarczy odczuwają boleśnie już nie tylko Stany Zjednoczone, ale również kraje Starego Kontynentu. Ameryka kichnęła, Europa zachorowała. Stałe zadłużanie się w dobie regresu wzbudza popyt na złoto i srebro.
Cena złota w ubiegłych tygodniach wzrosła o prawie 50 dolarów na uncji, co stanowi 3-procentowy wzrost tego kruszcu. Srebro zaś zanotowało wzrost aż 13-procentowy!
Co za tym idzie? Inwestorzy, którzy zaangażowali kapitał w złoto i srebro zacierają ręce. Złoto już od ponad 11 lat utrzymuje tendencje wzrostowe, warto więc bez zbędnych obaw postawić w swych inwestycyjnych planach na ten kruszec. Można też postawić na “złote” depozyty firmy Amber Gold – twierdzi pan Tomek, nasz Alertowicz.
Zdanie pana Tomka potwierdza raport World Gold Council za I kwartał 2011 roku. Wskazuje on wzrost popytu na złoto o 11%. I, choć nie zauważono zmiany popytu przemysłowego, zanotowano znaczny przyrost popytu inwestycyjnego. Braku sygnałów o wzroście podaży ze strony źródeł wtórnych również zapowiada wzrost cen w przyszłości.
Wnioski płynące z powyższych danych potwierdzają rosnący popyt inwestycyjny na złoto. Prognozy na przyszłe kwartały są bardzo obiecujące. Inwestorzy nie spostrzegają żadnych znaków, które mogły by świadczyć o zmianie rosnącego trendu na rynku złota.
AlertFinansowy.pl
