Alert Finansowy

Student zrobiony na szaro!

09 października
10:00 2009

Powrót do powakacyjnej rzeczywistości nie jest prosty dla nikogo, zwłaszcza dla biednego studenta, na którego barki znów spadają opłaty na życie (wynajmowanie mieszkania, czesne na uczelni, jedzenie, transport, rozrywkę itd.). Aby ułatwić zderzenie z codziennością, banki z uśmiechem na ustach oferują młodym-dorosłym pomoc w trudnych chwilach, upraszczając dokonywanie wszelkich płatności za pomocą kont bankowych. Ale czy na pewno?

Jak się okazuje, banki aż tak wspaniałomyślne nie są. A za to bardzo sprytne i przebiegłe.

Mamią studentów kolorowymi ofertami, proponując najlepsze (zawsze!) na rynku propozycje założenia rachunków bankowych. Wymaganych jest coraz mniej formalności, coraz więcej usług dodatkowych wchodzi w skład idealnej, pozornie, oferty – pieniądze niemal spadają same z nieba – żyć nie umierać.

Niestety kolory widać tylko na prospektach reklam, rzeczywistość była, jest i prawdopodobnie pozostanie szara… dla przeciętnego studenta. Okazuje się bowiem, że większość banków studentów nie traktuje ulgowo, a dodatkowo karze ich za bycie uboższym klientem, większymi opłatami za transakcje bankomatowe, przelewy internetowe czy płacenie kartą płatniczą. Coś, co w jednym miejscu wydaje się dostosowane do kieszeni studenckiej, np. darmowe prowadzenie konta, w innym jest odbierane w nadwyżką – np. miesięczna opłata za nieużycie karty płatniczej.

Niektóre banki, np. Deutsche Bank degradują studenta całkowicie, zmuszając do płacenia za prowadzenie konta kilkadziesiąt złotych rocznie, kiedy konto uniwersalne (dostępne dla zwykłego Kowalskiego) jest całkowicie bezpłatne.

Drodzy Studenci, nie liczcie, że ktokolwiek w banku chce dla was dobrze, bądźcie czujni i nie dajcie robić się „na szaro”! Warto zwrócić uwagę, czy przypadkiem zwykły rachunek bankowy „bez promocji” nie jest tańszy i korzystniejszy od „promocyjnego” konta studenckiego.

Podziel się swoją opinią na temat Deutsche Bank.

AlertFinansowy.pl

Podobne artykuły