Alert Finansowy

Uważaj na haczyki w promocjach kredytów

28 września
11:04 2010

Dostaliśmy alert od naszego czytelnika, który zwraca uwagę na promocyjne oferty banków, w których, jak to przeważnie bywa, czyhają na klienta kruczki i haczyki.
Alertowicz AndrzejG napisał:
Na rynku kredytów hipotecznych zaczyna robić się coraz bardziej ciekawie, ale tylko dla tych, którzy posiadają gotówkę.

Wprowadzenie w życie pierwszych zapisów rekomendacji T znacznie utrudniło zdobycie kredytu hipotecznego, a trwają przecież prace nad nowelizacją rekomendacji S i w przyszłości J. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ ciśnienie mi skacze kiedy czytam o wszelkiego rodzaju promocjach dzięki którym klienci mogą liczyć na tańsze kredyty. Banki bardzo lubią szafować w swych ofertach reklamowych określenie typu: promocje, rabaty, upusty itp. I ja dałem się na to nabrać. Już na wstępie zaznaczam, że nie dysponuję dużymi pieniędzmi, dlatego między innymi szukałem jak najkorzystniejszego dla siebie kredytu. Pamiętajmy bowiem, że nie ma tanich kredytów, a można jedynie liczyć na mniej lub bardziej korzystne oferty.
Wybrałem więc promocyjną propozycję Allianz Banku, która nazywała się “Słoneczna Hipoteka”. Skusiła mnie dość niska marża wynosząca 1,5 pkt. proc. dla kredytów z LTV od 80 proc. i 1,3 proc. dla kredytów pozostałych. Oferta była więc interesująca, ale po dokładnej analizie okazało się, że bank stawia też warunki. Mianowicie musiałbym założyć w tym banku ROR, na który miesięcznie wpływałoby nie mniej niż 2 tysiące złotych. Drugim warunkiem było wykonanie przynajmniej trzech transakcji miesięcznie, a trzecim wykupienie polisy ubezpieczeniowej, która rocznie kosztowałaby mnie około 1proc. wartości kredytu. Jednakże nawet i spełnienie tych trzech warunków nie dawało pewności czy kredyt w tym banku otrzymam.

W kolejnych bankach, które reklamowały się tanimi kredytami było podobnie. Zawsze były przez banki stawiane dodatkowe warunki. Tam gdzie klient mógł i nadal może znaleźć w miarę niskie marże musi się liczyć z założeniem konta w tym banku, na które co miesiąc ma wpływać określona suma pieniędzy i dokonywać ileś transakcji bezgotówkowych miesięcznie. Ale to nie wszystko. Na przykład BZ WBK prowadzi swój własny system przyznawania punktów klientom przy naliczaniu ich zdolności kredytowych. Natomiast w Lucas Banku trzeba otworzyć nie tylko ROR, ale dokonywać na nie miesięcznie wpłaty w wysokości 10 tysięcy złotych, wykupić złotą kartę kredytową, pakiet ubezpieczeń i konto oszczędnościowe. Są toż inne propozycje typu mniejsza marża większa prowizja i odwrotnie – wybór należy do klienta. Sumując, nie wybrałem jeszcze żadnego kredytu, bowiem jak na razie mnie nie stać. I końcowa refleksja: póki co banki preferują klientów z grubszym portfelem i w miarę tanie kredyty hipoteczne odchodzą powoli w przeszłość.

Co sądzisz o promocjach kredytów hipotecznych? A czy Ty znasz jakieś haczyki stosowane przez banki? Czy padłeś kiedyś ofiarą tego typu oszustw?
Podziel się swoją opinią na temat instytucji finansowych.

AlertFinansowy.pl

Podobne artykuły